czwartek, 17 września 2009

Lakeshore

Lakeshore to miejsce gdzie mieszkam. Cisza, spokoj, zero kryminalnych "wybrykow" mlodocianych (bezkarnych w Kanadzie), wszyscy wszystkich znaja, usmiech na twarzy spotykanych na ulicy ludzi, sielanka, tak jakby czas sie zatrzymal w znaczeniu nikt nigdzie nie goni bez nerwowej atmosfery. Miejscowa gazeta nie ma o czym pisac (patrz gwalty, rozboje, piracka jazda ulicami, narkotyki, zabojstwa). Az sie chce oddychac. Taka ostoja regeneracji sil, miejsce doladowywania zyciowej baterii.
Budynek wladz miasta oraz (ponizej) redakcja miejscowej gazety kolportowanej za darmo do domow mieszkancow, skelpow i biznesow.
Budynek poczty. Jest maly ale wystarczajacy na potrzeby miasta. Urzednicy zawsze usmiechnieci i posiadajacy mnostwo czasu na przyjemna pogawedke z klientem. Az sie che wejsc do srodka nawet jesli nie ma sie listu do wyslania.
Jeden z ciekawszych sklepikow z roznymi "dziwnymi" przedmiotami.
Za torami kolejowymi znajduje sie miejski park z dostepem do jeziora i piekna choc mala piaszczysta plaza.
Na koncu tej uliczki parkowej znajduje sie grecka restauracja. Plac zabaw i piknikow po prawej stronie. Po lewej stronie ulicy plynie leniwie waska rzeczka.
...
No i przystan zaglowek i motorowek. Mozna sobie wygodnie piknikowac nad samym brzegiem przystani. Na tej wlsnie laweczce czesto sobie przesiaduje rozkoszujac sie delicjami lechcacymi podniebienie (nie mylic z polskimi ciesteczkami).
A teraz ... szok. Ten oto stragan (sklep na kolkach) to miejsce jak wiele jemu podobnych w malych okolicznych miejscowosciach. Nigdy nie ma przy nim zadnego sprzedawcy. Kompletna samoobsluga. Otwarty od switu do zmierzchu. Zatem o kazdej porze dnia mozna podjechac pod taki sklepik i zrobic drobne zakupy, ...
... (samo)obslugujac sie wybierajac swieze pomidory, ogorki, papryke, arbuza i takie tam inne placac odliczonymi pieniazkami z wlasnej nieprzymuszonej woli wrzucajac kasiarke do specjalnej skrzynki po prawej stronie. Nikt tego nie pilnuje. Znajomi "sprzedawcy" nigdy nie narzekaja na nieuczciwych "kupujacych" niedlatego ze maja taki styl zycia (pozytywnie patrza na swiat) tyle tylko ze tych nie uczciwych nie ma w okolicy. Spokojnie biznes "sie kreci" i wszyscy sa zadowoleni. Sam fakt ze takie sklepiki maga w okolicy funkcjonowac swiadczy o zerowym poziomie przestepczosci. Policja doslownie nie ma co robic i zajmuje sie czysto organizacyjnym sprawami (o czym moze innym razem).
Nastepny okaz, taka perelka. Sklepik niczym z tajemniczej opowiesci o dzikim zachodzie (tyle ze uczciwym).
Ostatnio wybudowany okazaly budynek kinowy; duma mieszkancow Lakeshore. W budynku odbywaja sie rowniez roznego radzaju imprezy kulturalne.
Ma ktos ochote kupic budynki kosciola z parafia? Na sprzedaz. Wystarczy zadzwonic i umowic sie na spotkanie. Agent nieruchomosci bardzo chetnie oprowadzi po posesji i odpowie na wszystkie pytania. Rowniez i te nie zwiazane z nieruchomoscia.
Jeden z piekniejszych zakatkow Lakeshore. Prywatna przystan zaglowek i cos w rodzaju moteliku.
Jezioro Saint Clair lezy miedzy prowincja kanadyjska Ontario a stanem amerykanskim Michigen. Jest czescia systemu wielkich jezior jednak z uwagi na swoj maly obszar nie wymianiane jest jako jedno z wielkich jezior. Istnieje propozycja aby zaliczyc go do wielkich jezior co daloby mu szanse "potraktowania" go jak inne jeziora. Ma to ogromne znaczenie jesli chodzi o ochrone srodowiska oraz badania naukowe. Wraz z rzekami St. Clair oraz Detroit laczy dwa wielkie jeziora Huron i Erie. Jezioro jest 42 km dlugie i 39 km szerokie. W pogodny dzien (prawie codziennie oprocz zimy) stojac na brzegu mozna dostrzec przeciwlegly brzeg po stronie amerykanskiej. Wiecej jak kto chce to moze po angielski poczytac na wikipedii. Link podaje ponizej.

Do jeziora wpadaja male rzeczki i strumyki oraz utworzonych jest kilka kanalow odwadniajacych okoliczne pola uprawne. Perfekt miejsce na przystanie dla lodzi.
Lakeshore to bardzo ciche i malownicze miejsce.
(-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...