W Kanadzie glowa panstwa jest krolowa i tak jak w gniezdzie os posiada swoje miejsce i przywileje.
Krolowa sama dba o larwy i karmi je upolowanymi owadami, ktore zabija, przezuwa i nadtrawia slina. Samice (robotnice) podaja larwom tez nektar i soki z roznych roslin. Larwy odzywiane sa swiezym pokarmem, gdyz osy nie robia w gniezdzie zapasow. Z larw tych wyrastaja robotnice (nastepne pokolenie), ktore rozbudowuja gniazdo. Powstaja nowe plastry z licznymi komorkami. Gdy pojawi sie pierwszych 7–10 robotnic, one stopniowo przejmuja dotychczasowe czynnosci krolowej. W tym okresie rozwoju gniazda krolowa nie zajmuje sie zbieraniem pokarmu i materialu na gniazdo, nie pomaga robotnicom przy budowie gniazda i nie zajmuje sie sprzataniem. Rzadko tez przebywa na zewnatrz gniazda. Jej obowiazkiem jest tylko skladanie jaj.
W Kanadzie ten etap (z mniejszym czy wiekszym podobienstwem) mamy juz dawno za soba.
Gniazdo powieksza sie szybko i w kolonii pojawiaja sie liczne robotnice. Poczatkowo, gdy w gniezdzie jest dużo larw, robotnice zbieraja pokarm zwierzecy, ktorym karmia larwy. Larwy w zamian dostarczaja im slodka wydaline, ktora robotnice chetnie zlizuja. Latem lub pod jego koniec, gdy liczba larw w gniezdzie znacznie sie zmniejsza, robotnice rzadziej poluja na owady, a czesciej zbieraja slodkie pokarmy. Spijaja nektar z kwitnacych roslin, ktore zapylaja. Wabia je rowniez dojrzewajace owoce, slodkie ciastka i lody w cukierni, slodzone napoje chlodzace, a nawet mieso.
Ten etap w Kanadzie wlasnie mozna obserwowac. Kanadyjczycy (robotnice osy) nie otrzymujac zbyt wiele bezposrednich benefitow z nastepnych pokolen (robotnic) dorobili sie (genialny pomysl) imigracyjnej polityki. Dzieki istnieniu tej polityki zamiast samemu pracowac nad "tworzeniem" nastepnych pokolen "robotnic" sprowadzaja z zewnatrz "robotnice" ktore przez pierwszy okres mniej "jedza" a wiecej "daja" "slodkiego nektaru" ktory wprost z uwielbieniem (bo prawie darmowy) Kanadyjczycy chetnie zlizuja.
Pod koniec lata w plastrze pojawiaja sie komorki, w ktorych z jaj powstaja plodne samice i samce. Komorki zajmowane przez larwy robotnic i trutni sa mniejsze od tych, w ktorych powstaja krolowe. Samce (trutnie) rozwijaja sie z niezaplodnionych jaj, a samice (krolowa, robotnice) z jaj zaplodnionych. Stara krolowa powoli traci panowanie nad kolonia (jak Elzbieta II nad Kanada), umiera lub zostaje zabita przez mlode krolowe. Mlode samice (krolowe) i samce pozostaja w gniezdzie 7–10 dni i sa karmione przez starsze robotnice, a takze zywia sie slodkimi wydalinami larw. Krolowe intensywnie zeruja. W ich ciele gromadza sie znaczne ilosci tluszczu, a w hemolimfie podnosi sie poziom fruktozy. Tluszcz i cukier chronia krolowe przed mrozem w okresie zimowania. Mlode krolowe i trutnie opuszczaja gniazdo pod koniec lata.
.
.
Ten etap to przyszlosc Kanady. W przyplywie genialnych pomyslow nasi politycy niestety niedostrzegaja podobienstw Kanady do gniazda os.
.
Truten wyznacza swoje terytorium i broni go przed innymi samcami. Wypatruje latajacych samic lub oczekuje na nie przy gniazdach. Po kopulacji i zaplodnieniu mlode krolowe wyszukuja zacisznych miejsc, w ktorych czasem buduja kolebki zimowe. Zaplodnione samice spedzaja zime pod mchem, kamieniami, pod kora drzew, w zalomach murow, w mieszkaniach, stajniach, stodolach i na strychach. Trutnie i robotnice gina jesienia, a gniazdo rozpada sie. Nie jest uzywane powtornie w przyszlym sezonie, ale czesto papierowy material starego gniazda jest pobierany przez osy do budowy nowego.
Truten wyznacza swoje terytorium i broni go przed innymi samcami. Wypatruje latajacych samic lub oczekuje na nie przy gniazdach. Po kopulacji i zaplodnieniu mlode krolowe wyszukuja zacisznych miejsc, w ktorych czasem buduja kolebki zimowe. Zaplodnione samice spedzaja zime pod mchem, kamieniami, pod kora drzew, w zalomach murow, w mieszkaniach, stajniach, stodolach i na strychach. Trutnie i robotnice gina jesienia, a gniazdo rozpada sie. Nie jest uzywane powtornie w przyszlym sezonie, ale czesto papierowy material starego gniazda jest pobierany przez osy do budowy nowego.
.
Potrzeba daleko rozwinietej wyobrazni i "otwartych oczu i uszu" aby dostrzec podobienstwo zycia w gniazdach os i Kanadyjczykow. Ale jak to mozna czesto uslyszec "za sto lat to juz nas tutaj nie bedzie", nikt albo malo kto przejmuje sie faktem do jakiego stopnia zycie Kanadyjczykow podobne jest (cykle zycia pokolen) do zycia os.
.
(-)
Potrzeba daleko rozwinietej wyobrazni i "otwartych oczu i uszu" aby dostrzec podobienstwo zycia w gniazdach os i Kanadyjczykow. Ale jak to mozna czesto uslyszec "za sto lat to juz nas tutaj nie bedzie", nikt albo malo kto przejmuje sie faktem do jakiego stopnia zycie Kanadyjczykow podobne jest (cykle zycia pokolen) do zycia os.
.
(-)
.
* tekst prof. Stanislawa Ignatowicza opisujacy gniazdo os
ciekawe porównanie
OdpowiedzUsuńtez tak uwazam
OdpowiedzUsuńThat is some Wasp's nest. Just last week a co-worker here in Sherwood Park, AB found one about the same size in her back yard.
OdpowiedzUsuńDo you know that the nests are almost never reused. Though there have been unusual cases when yellowjacket colonies have survived mild winters and they reused the same nests year after year. As a result, the colonies and their nests reached tremendous proportions. Although most people think of wasps as pests, they benefit mankind and the environment in many ways. They help control arthropod pests like flies, caterpillars, bugs, spiders, etc. by preying on them. This really does help to cut down on the use of harmful pesticides. This is healthier for our environment in the long run.
OdpowiedzUsuńThank you for your comment stanw. Take care.