Juz niedlugo nadejdzie wiosna. Dzisiaj w sloncu bylo lekko ponad 12 stopni ciepla. Niecale dwa tygodnie. Jeszcze troche i ponownie zakwitna kwiaty. To nic, ze ziemia z klombow troche pobrudzi dlonie. Czasem warto wybrudzic rece az po lokcie.
Wyczekuję tej chwili z niecierpliwością. Bo ostatnio mam wrażenie egzystowania w wiecznej zmarzlinie. Choć dzisiaj w Londynie było +9 stopni. To dobry znak, a przynajmniej mam taką nadzieję. Pozdrawiam wiosennie :)
U mnie przez nastepne kilka dni zapowiadaja plusowa temperature a to oznacza, ze ostatnie "podrygi" sniegu znikna z powierzchni ziemi. Znaczy sie tutaj gdzie jestem. Przygodnie napotkani ludzie pozdrawiajac nawiazuja do wiosny ktora jest "tuz, tuz". Codziennie rano slychac niesmialy "spiew" ptakow. Ten wlasciwy spiew to dopiero sie zacznie. Jest naprawde milo. W powietrzu czuje sie zapach przemijajacej zimy. Pozdrawiam cieplo :-) . (-)
Juz niedlugo nadejdzie wiosna. Dzisiaj w sloncu bylo lekko ponad 12 stopni ciepla. Niecale dwa tygodnie. Jeszcze troche i ponownie zakwitna kwiaty. To nic, ze ziemia z klombow troche pobrudzi dlonie. Czasem warto wybrudzic rece az po lokcie.
Wyczekuję tej chwili z niecierpliwością. Bo ostatnio mam wrażenie egzystowania w wiecznej zmarzlinie. Choć dzisiaj w Londynie było +9 stopni. To dobry znak, a przynajmniej mam taką nadzieję. Pozdrawiam wiosennie :)
OdpowiedzUsuńU mnie przez nastepne kilka dni zapowiadaja plusowa temperature a to oznacza, ze ostatnie "podrygi" sniegu znikna z powierzchni ziemi. Znaczy sie tutaj gdzie jestem. Przygodnie napotkani ludzie pozdrawiajac nawiazuja do wiosny ktora jest "tuz, tuz". Codziennie rano slychac niesmialy "spiew" ptakow. Ten wlasciwy spiew to dopiero sie zacznie. Jest naprawde milo. W powietrzu czuje sie zapach przemijajacej zimy. Pozdrawiam cieplo :-)
OdpowiedzUsuń.
(-)