Zaden czlowiek nie moze uniknac podejmowania decyzji, gdyz codziennie zycie stawia go nieustannie wobec faktow i wydarzen, ktore wymagaja od niego zajecia jakiejs postawy czy dokonania okreslonego wyboru. Jednak z podejmowaniem decyzji mamy do czynienia tylko wtedy, gdy takie decyzje podejmuje czlowiek w sposob swiadomy, celowy i dobrowolny. Oznacza to, ze przed podjeciem decyzji dostrzega on alternatywne dzialania w danym momencie, ze w podejmowaniu decyzji kieruje sie jasno okreslonym celem oraz ze czyni to w sposob nie przymuszony (wolny).
To nie jakas tam abstrakcyjna wolna wola czlowieka podejmuje decyzje, lecz konkretny czlowiek. Jego niedojrzalosc w jakiejkolwiek dziedzinie zycia powoduje trudnosci w podejmowaniu decyzji. Pierwsza forma niedojrzalosci to chroniczne niezdecydowanie, czyli niezdolnosc do podejmowania decyzji nawet w blachych sprawach. Wspolczesny czlowiek charakteryzuje sie tym, ze ma szczegolne trudnosci z podejmowaniem decyzji na cale zycie. Do tego typu decyzji sa bowiem zdolni jedynie ci ludzie, ktorzy odkryli sens swojego zycia i ktorzy kieruja sie dojrzala hierarchia wartosci. Druga forma niedojrzalosci to podejmowanie decyzji blednych i nieodpowiedzialnych. Podejmowanie tego typu decyzji jest w naszych czasach nie tylko rezultatem slabosci czy naiwnosci poszczegolnych osob, ale takze wynikiem negatywnych naciskow kulturowych.
Wspolczesna cywilizacja (naciski kulturowe) promuje naiwne czy wrecz utopijne wizje ludzkiej wolnosci. Kiedy czlowiek ulega iluzji jako efekt naciskow kulturowych cywilizacji zaczyna zyc z przekonaniem, ze byc wolnym to czynic wszystko to, na co ma sie w danym momencie ochote. Jednak gdyby taka wlasnie byla natura ludzkiej wolnosci, to najbardziej wolne bylyby male dzieci, a takze ludzie chorzy psychicznie i przestepcy, gdyz te grupy osob kieruja sie rzeczywiscie zasada; "robie to, czego chce moje cialo i moje emocje, co przychodzi mi spontanicznie, co mi sie subiektywnie podoba, co nie wymaga wysilku ani dyscypliny". Ludzie o takich przekonaniach pragna robic to, co chca bedac jednoczesnie wolnymi od wszelkich norm moralnych, prawnych czy spolecznych i co najbardziej w tym zjawisku jest interesujace, nie towarzyszy im aspiracja, by byc jedoczesnie wolnym od lenistwa, narzekactwa, alkoholu, papierosow, narkotykow, agresji, pornografii czy telewizji.
Rosnie zatem armia niewolnikow iluzji wolnosci czlowieka w swiecie konsumpcji. Mamy do czynienia z iluzja wolnosci, czyli z wolnoscia wylacznie teoretyczna, ktora nie jest zdolna do wypowiedzenia sie w konkretnym dzialaniu. Tymczasem z wolnoscia jest jak z pieniedzmi. W obydwu przypadkach mamy do czynienia z pojeciami umownymi (wzglednymi). Rzeczywiscie posiadamy tylko te pieniedze, ktore wydajemy. Zamieniamy je bowiem na realne dobra. Podobnie jestesmy wolni tylko na tyle, na ile potrafimy "stracic" nasza wolnosc, wykorzystujac ja do podejmowania zobowiazan. To wlasnie zdolnosc decydowania sie na podjecie okreslonych zobowiazan oraz wiernosc im to najwazniejsze przejawy i sprawdziany ludzkiej wolnosci.
Wspolczesny czlowiek ma tendencje, by uciekac od swiata obiektywnych faktow w swiat subiektywnych przekonan i milych iluzji. Prowadzi to do zycia w ignorancji oraz do naiwnego przyjmowania wszystkiego co w danej chwili jest modne.
.
Jesli jestes wlasnie takim przecietnym wspolczesnym czlowiekiem o takich wlasnie pogladach, zycze ci aby ten nowy 2010 rok przyniosl ci ulge w twoim cierpieniu (nawet jesli nie zdajesz sobie sprawy z jego istnienia).
.
Jesli jestes wlasnie takim przecietnym wspolczesnym czlowiekiem o takich wlasnie pogladach, zycze ci aby ten nowy 2010 rok przyniosl ci ulge w twoim cierpieniu (nawet jesli nie zdajesz sobie sprawy z jego istnienia).
.
(-)
Nasze oczy robią nas w konia czy nasz osobisty, własny mózg?
OdpowiedzUsuńnie jest istotne co lub kto "robi nas w konia" - wazne jest aby sie nie dac "robic w konia" ktokolwiek czy cokolwiek to nie jest
OdpowiedzUsuń(-)
Dobre! Podoba mi sie. Tekst nie obrazki :-)
OdpowiedzUsuń