środa, 17 czerwca 2009

slowo o zniecheceniu

Wiele razy obserwuje jak latwo czlowiek poddaje sie uczuciu zniechecenia. Na forum widac to prawie w kazdym poscie. Czlowiek wpada i zadaje pytanie. Przy okazji z jego postu bije zniecheceniem. Zanim jeszcze otrzymal odpowiedz z gory wie ze cos tam jest niemozliwe.

Zniechecenie jest plaga ludzkosci; kazdy z ludzi przechodzi ta chorobe w mniejszym czy w wiekszym stopniu nie wylaczajac ludzi co do ktorych ci zniecheceni maja opinie ludzi twardych, nigdy sie niepoddawajacych. Nie mam zadnych watpliwosci ze wlasnie ty doswiadczasz zniechecenia i to nawet w tej wlasnie chwili.

Czy ty zdajesz sobie sprawe jak czesto ja doswiadczam zniechecenia?

Pieprzysz glupoty - powiesz zaraz - mieszkasz w Kanadzie, zycie masz ulozone, nic ci nie brakuje wiec co takiego moze cie zniechecac? A jednak. Zakazdym razem kiedy czytam pesymistycznie skonstruowane zdanie na forum. Kazdego ranka ledwo otworze oczy zawsze znajdzie sie cos co na nowo wznieca to uczucie. Wiec jak ja radze sobie z tym badziewiem?

Po pierwsze - nauczylem sie przypominac sobie w takich chwilach jakie czynniki zawsze towarzysza temu zjawisku;

#1 - zmeczenie

Kiedy jestes wykonczony fizycznie czy emocjonalnie, stajesz sie pierwszoplanowym atakiem zniechecenia. Twoj system obronny jest do tego stopnia slaby ze wystarczy przyslowiowa igla z ktorej w twojej wyobrazni tworza sie ogromne widly. Takie zjawisko ma przewaznie miejsce kiedy jestes w polowie drogi do osiagniecia celu.

#2 - frustracja

Kiedy zbieraja sie a jednoczesnie nakladaja sie na siebie niedokonczone sprawy naturalna rzecza dla czlowieka jest czuc sie sfrustrowanym takim stanem rzeczy. Na dodatek tego kiedy pojawi sie nacisk z jakiejkolwiek strony na ciebie do zwiekszenia wysilku lub predkosci wykonywania czynnosci lub rzadanie rezultatu teraz, juz a przeciez wiesz ze sprawa jest w powijakach, twoja frustracja zaczyna siegac zenitu.

#3 - niepowodzenie

Czasem zdarza sie, ze w najbardziej nieoczekiwanym momencie wszystko zaczyna sie walic. Najlepszy pod sloncem plan nagle okazuje sie ze nadaje sie tylko o kant stolu obic. Jak na to reagujesz? Czy zaczynasz winic kogos za zaistniala sytuacje? Skladasz papiery na emigracje i nagle okazuje sie, ze gdzies po drodze zaginely twoje dokumenty. To dopiero potrafi zniechecic.

#4 - strach

Strach czy obawa zawsze tworza w naszym umysle czarne obrazy. Strach przed krytyka innych, strach przed odpowiedzialnoscia, strach przed niepowodzeniem, strach przed brakiem akceptacji, strach przed niezrozumieniem, strach przed przemeczeniem (liste mozna ciagnac) zawsze zniecheca czlowieka do kontynuacji tego co wlasnie zaczal.

Po drugie - nauczylem sie pamietac co jest antidotum na zniechecenie;

#1 - odpoczynek

Kiedy jestes wykonczony fizycznie czy emocjonalnie potrzebujesz odpoczynku. Zostaw wszystko i wez se na wstrzymanie. Zrelaksuj sie. Odpocznij. Proces ten potrzebuje tak dlugo trwac dopoki twoje cialo czy umysl nie rozluzni sie kompletnie.

#2 - reorganizacja zycia

Jestes zniechecony nie koniecznie z powodu wykonywani czegos nie wlasciwego. Z pewnoscia wykonujesz cos wlasciwego tylko nie koniecznie w odpowiednim czasie czy okolicznosciach lub przy uzyciu odpowiedniej metody. Potrzasnij samym soba. Stan obok i popatrz z boku na to co do tej pory robiles.

#3 - walka ze zniecheceniem

Walcz ze zniecheceniem. Zniechecenie jest wyborem. Kiedy czujesz sie zniechecony to wlasnie ty dokonales takiego wyboru. Nikt przeciez nie stal nad toba z batem i w ten sposob nie zmusil cie do bycia zniecheconym. Pamietaj, ze za kazdym razem kiedy poddajesz sie uczuciu zniechecenia stajesz sie tego uczucia niewolnikiem. Pokaz temu uczuciu palucha.

#4 - wiara

Jesli wierzysz w Boga sam wiesz co masz robic. Jesli nie wierzysz w Boga potrzebujesz zmusic sie do wiary w to ze wlaka z zniecheceniem uda ci sie, jesli nie teraz to z pewnoscia jest to kwestia czasu. Naucz sie medytacji. Naucz sie gleboko oddychajac odrywac sie na ten moment od rzeczywistosci. Yoga powinna ci pomoc. Cel uswieca srodki. Potrzebujesz walczyc na swoj tylko sposob ze zniecheceniem.

___________________________________

Czy uda sie tobie wyemigrowac do Kanady?

Od ciebie to zalezy i od tego czy poddasz sie uczuciu zniechecenia czy tez nie. Twoja wola, twoja decyzja. Twoje zycie.

Pozdrawiam cieplo

2 komentarze:

  1. Papo!
    z dużą uwagą przeczytałam wszystko na temat zniechęcenia i muszę stwierdzić, że też mnie czesto dopada. za często!
    masz bardzo trafne spostrzeżenia i proste sposoby na pozbycie sie tej choroby.

    OdpowiedzUsuń
  2. no tak - chcesz wiecej na temat twego zniechcecenia napisac?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...