poniedziałek, 29 czerwca 2009

konczy sie czerwiec

Konczy sie ten miesiac. Dzisiaj temperatura troszke jakby opadla. Jakby, bo termometr pokazywal dokladnie taka jaka byla wczoraj jednak przy mniejszej wilgotnosci powietrza mialem wrazenie, ze jest nizsza.

Wsrod kwiatow przed domem posadzilem cztery malutkie krzaki pomidorow. W tej chwili goruja nad innymi roslinami obsypane kwiatami. Rodosci bylo co niemiara kiedy dostrzeglem podczas podlewania dwa pierwsze malutkie owoce. W takim tempie przyrostu naturalnego pewnie juz za kilka dni na sniadanie zaserwuje wlasne pomidorki.

(-)

sobota, 27 czerwca 2009

tak bylo

Dzisiejszy dzien mozna smialo zaliczyc do perfekcyjnych. Przy 30 stopniach ciepla, wilgotnosci okolo 40% i przyjemnym wiaterku od jeziora wrazenie bylo nie do zastapienia innym. Mialem wrazenie ze przebywam w Raju.

środa, 24 czerwca 2009

upal

Wczoraj bylo cieplo. Dzisiaj byl upal nie do wytrzymania. W cieniu prawie 35 stopni Celciusza. Lato dopiero sie zaczelo. Niecaly miesiac temu posadzilem sadzonki kwiatow. Byly takie malutkie. W tej chwili rozrosly sie do ogromnych rozmiarow. Jest pieknie i goraco.

wtorek, 23 czerwca 2009

cieplo

Przy tych temperaturach (letnich) smialo mozna powiedziec, ze mieszkam w cieplym kraju. Wiosna szybko minela. Rosliny rosna niczym w podzwrotnikowym klimacie. Cieplo jest, wiec pozdrawiam cieplo.

sobota, 20 czerwca 2009

zalezy

Wszystko zalezy od punktu odniesienia.

Wyobraz sobie, ze w twoim swiecie nie istnieje takie cos jak zalety czy wady czlowieka.

Wyobraz sobie, ze w twoim swiecie istnieja tylko cechy ludzkie. Cechy bez zabarwien negatywnych czy pozytywnych.

Kiedy cecha nie posiada charakteru pozytywnego czy negatywnego nie wzbudza u odbiorcy zadnych emocji czy uczuc. Czy zeczywiscie swiat wygladalby okropnie? Przeciez i ta cecha (swiata) bylaby tylko cecha bez (okropnie - to przeciez negatywny charakter) negatywnego zabarwienia.

(-)

czwartek, 18 czerwca 2009

mysle

Mysle, ze w zyciu wszystko jest mozliwe tylko czesc tego wszystkiego jest ukryta przed ludzkimi oczami lub ludzie patrzac na czesc tego wszystkiego poprostu tego niedostrzegaja.

Niedostrzeganie czegos tam z zasady polaczone jest z poddawaniem sie uczuciu zniechecenia o czym pisalem w poprzednim poscie.

Kiedy cos jest ukryte zawsze mozna odkryc toto. Kiedy czlowiek ma problem z odkrywaniem z zasady polaczone jest to z poddaniem sie uczuciu zniechecenia.

No tak.

Czas plynie.

(-)

środa, 17 czerwca 2009

slowo o zniecheceniu

Wiele razy obserwuje jak latwo czlowiek poddaje sie uczuciu zniechecenia. Na forum widac to prawie w kazdym poscie. Czlowiek wpada i zadaje pytanie. Przy okazji z jego postu bije zniecheceniem. Zanim jeszcze otrzymal odpowiedz z gory wie ze cos tam jest niemozliwe.

Zniechecenie jest plaga ludzkosci; kazdy z ludzi przechodzi ta chorobe w mniejszym czy w wiekszym stopniu nie wylaczajac ludzi co do ktorych ci zniecheceni maja opinie ludzi twardych, nigdy sie niepoddawajacych. Nie mam zadnych watpliwosci ze wlasnie ty doswiadczasz zniechecenia i to nawet w tej wlasnie chwili.

Czy ty zdajesz sobie sprawe jak czesto ja doswiadczam zniechecenia?

Pieprzysz glupoty - powiesz zaraz - mieszkasz w Kanadzie, zycie masz ulozone, nic ci nie brakuje wiec co takiego moze cie zniechecac? A jednak. Zakazdym razem kiedy czytam pesymistycznie skonstruowane zdanie na forum. Kazdego ranka ledwo otworze oczy zawsze znajdzie sie cos co na nowo wznieca to uczucie. Wiec jak ja radze sobie z tym badziewiem?

Po pierwsze - nauczylem sie przypominac sobie w takich chwilach jakie czynniki zawsze towarzysza temu zjawisku;

#1 - zmeczenie

Kiedy jestes wykonczony fizycznie czy emocjonalnie, stajesz sie pierwszoplanowym atakiem zniechecenia. Twoj system obronny jest do tego stopnia slaby ze wystarczy przyslowiowa igla z ktorej w twojej wyobrazni tworza sie ogromne widly. Takie zjawisko ma przewaznie miejsce kiedy jestes w polowie drogi do osiagniecia celu.

#2 - frustracja

Kiedy zbieraja sie a jednoczesnie nakladaja sie na siebie niedokonczone sprawy naturalna rzecza dla czlowieka jest czuc sie sfrustrowanym takim stanem rzeczy. Na dodatek tego kiedy pojawi sie nacisk z jakiejkolwiek strony na ciebie do zwiekszenia wysilku lub predkosci wykonywania czynnosci lub rzadanie rezultatu teraz, juz a przeciez wiesz ze sprawa jest w powijakach, twoja frustracja zaczyna siegac zenitu.

#3 - niepowodzenie

Czasem zdarza sie, ze w najbardziej nieoczekiwanym momencie wszystko zaczyna sie walic. Najlepszy pod sloncem plan nagle okazuje sie ze nadaje sie tylko o kant stolu obic. Jak na to reagujesz? Czy zaczynasz winic kogos za zaistniala sytuacje? Skladasz papiery na emigracje i nagle okazuje sie, ze gdzies po drodze zaginely twoje dokumenty. To dopiero potrafi zniechecic.

#4 - strach

Strach czy obawa zawsze tworza w naszym umysle czarne obrazy. Strach przed krytyka innych, strach przed odpowiedzialnoscia, strach przed niepowodzeniem, strach przed brakiem akceptacji, strach przed niezrozumieniem, strach przed przemeczeniem (liste mozna ciagnac) zawsze zniecheca czlowieka do kontynuacji tego co wlasnie zaczal.

Po drugie - nauczylem sie pamietac co jest antidotum na zniechecenie;

#1 - odpoczynek

Kiedy jestes wykonczony fizycznie czy emocjonalnie potrzebujesz odpoczynku. Zostaw wszystko i wez se na wstrzymanie. Zrelaksuj sie. Odpocznij. Proces ten potrzebuje tak dlugo trwac dopoki twoje cialo czy umysl nie rozluzni sie kompletnie.

#2 - reorganizacja zycia

Jestes zniechecony nie koniecznie z powodu wykonywani czegos nie wlasciwego. Z pewnoscia wykonujesz cos wlasciwego tylko nie koniecznie w odpowiednim czasie czy okolicznosciach lub przy uzyciu odpowiedniej metody. Potrzasnij samym soba. Stan obok i popatrz z boku na to co do tej pory robiles.

#3 - walka ze zniecheceniem

Walcz ze zniecheceniem. Zniechecenie jest wyborem. Kiedy czujesz sie zniechecony to wlasnie ty dokonales takiego wyboru. Nikt przeciez nie stal nad toba z batem i w ten sposob nie zmusil cie do bycia zniecheconym. Pamietaj, ze za kazdym razem kiedy poddajesz sie uczuciu zniechecenia stajesz sie tego uczucia niewolnikiem. Pokaz temu uczuciu palucha.

#4 - wiara

Jesli wierzysz w Boga sam wiesz co masz robic. Jesli nie wierzysz w Boga potrzebujesz zmusic sie do wiary w to ze wlaka z zniecheceniem uda ci sie, jesli nie teraz to z pewnoscia jest to kwestia czasu. Naucz sie medytacji. Naucz sie gleboko oddychajac odrywac sie na ten moment od rzeczywistosci. Yoga powinna ci pomoc. Cel uswieca srodki. Potrzebujesz walczyc na swoj tylko sposob ze zniecheceniem.

___________________________________

Czy uda sie tobie wyemigrowac do Kanady?

Od ciebie to zalezy i od tego czy poddasz sie uczuciu zniechecenia czy tez nie. Twoja wola, twoja decyzja. Twoje zycie.

Pozdrawiam cieplo

wtorek, 16 czerwca 2009

slowo o sukcesie w Kanadzie

Jesli pragniesz osiagnac sukcesy – pracuj nad tym ciezko a osiagniesz sukces.
Jesli nie posiadasz pragnienia aby osiagac sukcesy – tym bardziej je osiagniesz.

Czasami spotkac mozna taki styl zycia. W naszym spoleczenstwie, typowo nastawionym na osiaganie sukcesow jest bardzo ciezko dostosowac sie do takiego modelu zycia. Ze swieczka mozna szukac osobe ktora swiadomie wybiera droge pod gorke, taka droge zatracencow i nieudacznikow. Warto zastanowic sie nad glebia warunkow, ktore potrzebuja byc spelnione aby osoba osiagnela sukces. Ciezka praca? Szczescie? Plecy? A moze wszystko razem wziete lub zupelnie co innego?

Ci z nas co zyja z yoga “za pan brat” znaja concepcje “unoszenia sie na fail bez zadnej pracy” i to wlasnie stanowi przeciwienstwo logici dzisiejszych czasow. “Unoszenie sie na fail” oznacza zycie bez specjalnego wysilku aby cokolwiek osiagnac. Takie poddanie sie biegowi wydarzen, mozna powiedziec; takie akceptowanie co zycie/Bog/przeznaczenie przyniesie bez emocjonalnego “przyczepiania sie do tematu. Dla przykladu – chcesz emigrowac do Kanady, wypelniasz I wysylasz dokumenty poczym idziesz na spacer, grasz w karty lub wypinasz sie na to wszystko i nawet nie czekasz na rezultaty. One przyjda same; albo pozytywne albo negatywne. W obu przypadkach sam sukces zapuka do twych drzwi.

Ludzie, ktorzy maja to satysfakcje znac mnie personalnie z perspektywy miejsca gdzie sie znajduja widza mnie jako czlowieka sukcesu. Natomiast ci z posrod tych ludzi, ktorzy znaja mnie blizej na zasadzie przyjazni wiedza dobrze, ze wcale mi nie zalezy ani nigdy nie zalezalo tak na prawde na osiagnieciu tego co posiadam. Nigdy nie wykonywalem typowych czynnosci czlowieka na drodze do osiagniecia sukcesu. Koncentrowalem sie natomiast tylko na tym aby wykonac to co akurat w danym momencie bylo konieczne do wykonania. Po pierwsze konieczne jest abym byl szczesliwym czlowiekiem. I tak jest. To jest moje. Oczywiscie znajda sie ludzie ktorzy pokaza mi palucha poczym popukaja sie w swoje czolo. Czy to jest koniczne abym sie tym przejal albo odebral toto jako “atak” na moja osobe? Konieczne jest tylko to co jest pozytywne. Radosc i zadowolenie z zycia jako takiego jest koniecznoscia. Reszta, w tym i sukcesy same zapukaja do drzwi.

Jestes szczesliwym czlowiekiem.
Wykonujesz w zyciu tylko to co jest konieczne.
Wszystko inne
(sukces rowniez) samo do ciebie przyjdzie.

Pozdrawiam cieplo.

poniedziałek, 15 czerwca 2009

tak

kolejny dzien zaczynasz od tak
w odroznieniu do nie pozytywnie ladujesz swoje baterie

(-)

czwartek, 11 czerwca 2009

doczekac radosci

Na forum pojawil sie szczesliwy czlowiek o nicku wilk1977. To jest wprost oszalamiajace. Sam przeciez napisal, ze w Polsce jesli jestes optymista, usmiechniety i nienarzekasz to maja cie za nienormalnego.

Chyle czola. Ogromny szacunek masz u mnie szczesliwy czlowieku;

http://www.polcan.fora.pl/witam,11/witam-wszystkich,1125.html#16641

odpisalem mu w te slowa - Jestes optymistycznym, usmiechnietym i nienarzekajacym czlowiekiem. Z pewnoscia jestes szczesliwym czlowiekiem. Jest mi niezmiernie milo odpisac tobie w tej chwili. Zycze tobie i twej rodzinie wytrwalosci w utrzymaniu sie na najwyzszym poziomie radosci zycia, pogody ducha oraz aby stresy dnia codziennego nigdy nie "zdmuchnely" usmiechu z twej twarzy. Niech pozytywna energia zawsze bedzie z wami.

______________________________

Jesli kiedykolwiek ten wpis przeczytasz szczeliwy czlowieku z pewnoscia poczujesz sie dobrze. Niech twoje samopoczucie zostanie podsycone twoim przekonaniem o moim szczerym emocjonalnym zaangazowaniu w wysylaniu w twoja strone pozytywnej energii. Oby jej nigdy dla ciebie nie zabraklo. Sam wiesz jak jest w zyciu. Istnieja wzloty i dolki. Sam wiesz, ze te dolki sa potrzebne rowniez. Wiesz rowniez, ze narzekanie w zaden sposob nie polepsza sytuacji.

Dziekuje ze jestes.

poniedziałek, 8 czerwca 2009

jest to mozliwe

Przeciwienstwo do "wiecznego narzekania" jest twierdzenie - jest to mozliwe.

Ono otwiera kazda furtke.

(...)

niedziela, 7 czerwca 2009

reszta

(...)
Jutro jest pierwszym dniem reszty twojego zycia.
Zacznij go usmiechem.

czwartek, 4 czerwca 2009

dzien jak to dzien

Dzisiaj juz mija. Za pare minut polnoc na zegarze. Siedzac na lawce i przygladajac sie zaglowkom stwierdzilem - co za przepiekny dzien
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...